Tereny > Szmaragdowy Las
Las
Ian:
Nazywa się tak z powodu odcienia liści.
Karo:
Weszła. Westchnęła i rozejrzała się. Ładnie tu było.
Ian:
Wszedłem, drepcząc przed siebie.
Karo:
Usłyszała czyjeś kroki. Zaczęła węszyć. Idąc z nosem w górze nie zauważyła innego szczeniaka. Wpadła na niego, chyba go przewracając.
- Ups - jęknęła.
Ian:
Uderzyło we mnie coś o konsystencji puszystego drzewa, wywaliłem się przeto. Nie patrząc nawet, co we mnie uderzyło, pisnąłem i zrobiłem pancernika, a mianowicie zwinąłem się w granatowy kłębek.
Nawigacja
[#] Następna strona
Idź do wersji pełnej